Efektownie wyglądające babeczki kokosowe zachwycą z pewnością nie tylko zwolenników zdrowego jedzenia. A zbliżający się sylwestrowy wieczór wydaje się być dobrym momentem, aby zaskoczyć gości pysznym i jednocześnie baaardzo zdrowym deserem! Smakowa satysfakcja gwarantowana. Tak samo jak zdziwione miny tych, którzy poznają składniki babeczek. :)
Tak naprawdę ten deser można przygotować w różnej formie. Z podanych składników wyszło mi 6 babeczek o średnicy 7,5 cm i wysokości ponad 3 cm. Ale równie dobrze można przygotować mniejsze babeczki, albo po prostu rozłożyć masę na zwykłej blasze i po zastygnięciu pokroić w małe kwadraty.
Składniki:
SPÓD:
- 1 szklanka daktyli (namoczonych przez 10 minut we wrzątku i odsączonych)
- 1 szklanka amarantusa ekspandowanego (poppingu)
- 4 łyżki oleju kokosowego
MASA KOKOSOWA:
- 2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej
- 1 szklanka wiórków kokosowych zmielonych w młynku do kawy
- 1 banan
- 4 łyżki syropu z agawy/klonowego
- 1 łyżeczka esencji waniliowej/cukru waniliowego
- Daktyle, amarantus i olej miksujemy w pojemniku blendera. Przekładamy na dno silikonowych foremek na babeczki lub dno blachy wyłożonej papierem do pieczenia lub folią spożywczą. Mocno dociskamy i wkładamy na 10 minut do zamrażarki.
- Kaszę jaglaną miksujemy na gładki krem w pojemniku blendera. Na koniec dodajemy pozostałe składniki masy i ponownie miksujemy.
- Masę kokosową wykładamy na przygotowany wcześniej spód, dociskamy i wkładamy do lodówki na kilka godzin (zależy od temperatury, można też do zamrażarki, ale trzeba uważać, żeby nie zamarzło).
- Po tym czasie delikatnie wyjmujemy babeczki z foremek (ja pomagałam sobie trzonkiem małego widelczyka). Posypujemy np. wiórkami kokosowymi i kakao.
